limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPND

  • DST 39.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 17.73km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 grudnia 2023 | dodano: 13.12.2023

Przez negocjacje z drapieżnikiem lekko mi się starto obsuwa. Wytaczam się o 5:45.
+4. Lekko mokre jezdnie. Czasem przeleci kilka niegroźnych kropelek. Bez zauważalnych podmuchów. Jak na grudzień to całkiem dobre warunki do jazdy.
Trasa jak wczoraj, przez Stary Będzin, Środulę i Mec.
Na mecie z zapasem 17 min. Dobrze się jechało.

Powrót przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni i potem wygięcie od remizy do Dino i Lewiatana.
Zauważalnie żwawiej się jechało. Znaczy się cieplej. Jezdnie trochę podeschły.
Trafiali się rowerzyści po drodze.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!