limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 39.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 21.67km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 czerwca 2023 | dodano: 07.06.2023

Start o 6:10.
+18 na termometrze. Chmurki z nieznacznie przebijającym słońcem. Lekkie parcie powietrza jakby z kierunku przeciwnego.
Trasa zwykła przez Ksawerę (chwila stania na przejeździe) i Mydlice. Na mecie z zapasem 1 min.

Na powrocie przyjemne ciepełko, słoneczko i nawet ciepłe podmuchy.
Trasa niezbyt wydumana. Przez Mortimer i Reden na Zieloną. Potem ścieżką do Preczowa i przez Sarnów na wioskę. Tu dopiero kilka zawijasów. Najpierw od remizy do Dino i Lewiatana a wykończenie przez Kasztanową.
Trochę młynkowania. Przyjemnie się jechało. Gdyby nie napchany plecak, to może jeszcze bym coś dołożył.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!