limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 38.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 19.32km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 maja 2023 | dodano: 11.05.2023

Mało spania i rozruch mocno oporny. Wytaczam się o 6:13.
Jest jakby nieco chłodniej niż wczoraj, ale cieplej niż przedwczoraj. Nie sprawdzałem termometru. Obstawiłbym +5. Słonecznie. Nieco niegroźnych chmurek. Bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie równo o 7:00.

Na powrocie słonecznie, wietrznie (z północnego wschodu). W cieniu tak sobie, w słoneczku nawet, nawet.
Trasa nieco gięta. Przez ścieżkę Blachnickiego na Środulę. Potem w stronę Starego Będzina i ścieżką małobądzką do Nerki. Następnie wspinaczka pod browar i objazd bokiem Dorotki w stronę Wojkowic. Od Orlenu zwykła prosta.
Niespiesznie.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!