limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Środa, 10 maja 2023 | dodano: 10.05.2023

Start o 6:10.
Odczuwalnie znacznie cieplej niż wczoraj choć termometr pokazał tylko +7. Raczej bez podmuchów. Słonecznie.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z minutą zapasu.

Na powrocie nieomal pogodowy miodzio. Jest na tyle ciepło, że jadę we wdzianku całkiem "na krótko". Czasem w cieniu czuć lekki chłodek.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce też bez gięcia.
Tempo całkiem żwawe również na odcinkach, które były pod wiatr raczący nadawać dość konkretnie z północnego wschodu.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!