DPD
-
DST
33.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
20.84km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś udaje mi się sprawniej rozkręcić. Wytaczam się o 6:07 i dzięki temu nie muszę się za bardzo spinać w czasie jazdy.
Na starcie ciemno. Częściowo przez chmury. Jakby minimalny ruch powietrza ze wschodu. Jezdnie jeszcze niesuche po wczorajszych opadach. Pesymista zeznał +6 i pewnie dużo więcej nie było.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z zapasem 2 min.
Powrót z przestojem. Po własnych śladach kręcę przez centrum Zagórza do ronda przy Makro i potem staczam się do Decathlonu. Tu szybkie zakupy i lecę dalej przez Będzin do targu i wracam po własnych śladach.
Zniechęciło mnie do objazdów pochmurne niebo i drobne kropelki. W prognozie stało, że może popadać i wolałem nie ryzykować. Jeśli się prognozy sprawdzą, to jeszcze zdążę w tym tygodniu zmoknąć.
Kategoria Praca