limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

OZ

Czwartek, 28 lipca 2022 | dodano: 28.07.2022

Na początek po chlebek do wsiowej piekarni. Tam sporym objazdem przez Goląszę Dolną, Dąbie, Toporowice, Przeczyce, Warężyn, Dąbier-Chrobakowe i Malinowice. Powrót już krócej ale z zagięciem od remizy do Dino i Lewiatana. W domu zostawiam pieczywo i robię jeszcze zwykłe kółko do wsiowej Stokrotki. Po drodze do wymijam się z Rafałem. Chwilę dłuższą pogadaliśmy nim się rozjechaliśmy.
Pogoda przyjemna. Słonecznie. Lekki ruch powietrza, które było omalże chłodne. Niegroźne chmurki.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!