limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

ZO

  • DST 21.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 15.95km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lipca 2022 | dodano: 16.07.2022

Najpierw zwykła rundka zaopatrzeniowa do wsiowego Lewiatana. Powrót. Rozładunek. Zmiana sakw na plecak i nieco wyciągnięta i pogięta rundka do wsiowej piekarni. Tam przez las pod Wałem, Goląszę Dolną, kawałek żółtego szlaku i terenem w stronę Malinowic. Z piekarni przez Park Żurawiniec na szlak czarny. Od Stachowego wokół lasu gródkowskiego od strony Lidla i magazynów. Potem zwrot na północ i w ślepy koniec kolejowe. Skrótem na przecięcie żółtego szlaku ku dawnemu przedszkolu i jeszcze mały zawijas ponownie do Kolejowej i na "913". Stamtąd w stronę Wojkowic i cmentarza, a stamtąd prosto do domu.
Pogoda nieco zdradliwa. Słoneczko ładnie daje ale też dmucha niezbyt ciepłym powietrzem. W cieniu jest raczej niezbyt przyjemnie.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!