DPD
-
DST
46.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:21
-
VAVG
19.57km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś ekipa remontowa miała przyjechać przed 6:00 więc musiałem się rozruszać wcześniej. Dzięki temu start o 5:54.
Rześko. Tak na +8 bym powiedział. Po stopach było chłodno. Wdzianko lekkie ale na długo. Poza tym bezchmurne niebo.
Trasa nieco naciągnięta. Przez Sarnów kręcę do Preczowa i bieżniami Pogorii 3 i 4 na Łęknice. Stamtąd przez Reden na Mortimer. W centrum Zagórza mam jeszcze 13 min. zapasu więc wspinam się na Mec i przed światłami na Lenartowicza zjeżdżam na Szymanowskiego. Stąd już nie ma opcji na zaginanie asfaltami więc już prosto do pracy a i tak mam 4 min. zapasu. Całkiem przyjemny dojazd do pracy. Zupełnie bez ekscesów.
Powrót też lekko naciągnięty. Warunki sprzyjały więc lekko poobjeżdżałem
Ścieżką Blachnickiego na Środulę i do Plejady. Potem przez Pogoń do Czeladzi. Dalej przez Przełajkę (na której już ładny asfalt leży) do Wojkowic i spod Orlenu prosto do domu.
Niespiesznie, bez ekscesów. Przyjemny powrót z pracy.
Kategoria Praca