limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Poniedziałek, 2 maja 2022 | dodano: 02.05.2022

Ktoś odpoczywa, żeby pracować musiał ktoś ;-p
Zwykła rundka dopracowa. Wystartowana z nielichą obsuwą. Ruszam o 6:24. Budzik o poranku był niemałym szokiem.
Warunki całkiem przyjazne. Termicznie na oko z +12. Słonecznie. Bez wiatru.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Sprawnie i bez ekscesów bo na jezdniach pustawo. Mimo tego na mecie obsuwa na 6 min.


Na powrocie prawie dobrze. Słoneczko, termicznie tak, że można na krótko jechać, lekki wiaterek. Momentami chmurki zasłaniały słońce i wtedy trochę brakowało do przyjemnych warunków.
Trasa bez finezji: Mortimer, Reden, Most Ucieczki, Zielona, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarni.
Trzeba już będzie okolice pojezierza omijać, bo ruch się tam robi spory.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!