limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPD

Piątek, 1 kwietnia 2022 | dodano: 01.04.2022

Trochę zimy... taki żart dziś pogoda sprawiła.
Pesymista niecałe +1. Optymista +3. Faktycznie na plusie bo sypiący śnieg na jezdniach od razu zamienia się w wodę. Na poboczach jakoś się trzyma. Zawiewa mniej więcej z północnego wschodu. No słabe warunki do jazdy ale cóż robić? Taki mamy klimat.
Trasa bez kombinowania, zwykła, przez Będzin. Wariant małobądzki. Bez ekscesów i zdecydowanie nieszybko. Gdzie się dało to chodnikami żeby mniej się uflejać.
Na mecie 7 min. obsuwy. Gdyby nie płaszczopeleryna i stuptuty to bym był kompletnie mokry, a tak to właściwie śladowo.


Tak dziś na dojeździe było. Sosnowiec, ul. Dworska.


Powrót po własnych śladach, pod wiatr i lekko zacinający śnieg. Białego mniej niż rano. Odczuwalnie nędza.
Tempo ślamazarne ale przynajmniej bez ekscesów. Zupełnie zero chęci na objazdy.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 11:08 piątek, 1 kwietnia 2022 | linkuj No. Gęba pełna śniegu :-p
gizmo201
| 08:28 piątek, 1 kwietnia 2022 | linkuj Wiosna pełną gębą :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!