limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Z

Sobota, 26 lutego 2022 | dodano: 26.02.2022

Dwa wyciągnięte kółka zaopatrzeniowe. Pierwsze do wsiowego Lewiatana "913" ku remizie z podjazdem do piekarnie na finiszu. Drugie do wsiowego DINO w odwrotną stronę.
Warunki takie, że trochę pochmurno, trochę słonecznie, raczej małowietrznie i rześko. Optymista zeznał +5 ale odczuwalnie z bólem +3.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!