limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNP Upgrade Chipów OND

Poniedziałek, 13 grudnia 2021 | dodano: 13.12.2021

Przestawiam rozruch na 30 min. wcześniejszą porę i dzięki temu start wychodzi o 5:38.
Odczuwalnie zimno. Termometr przy drzwiach zeznał -2 ale wydawało mi się, jakby było zimniej. Możliwe, że przez wilgoć w powietrzu. Całą drogę mniej lub bardziej mglisto. Do tego jakby lekki ruch powietrza miejscami z kierunku przeciwnego. Na jezdniach generalnie czysto. Za to na ścieżkach i chodnikach różnie.
Trasa przez Będzin w wersji małobądzkiej. Tempo słabe. Przy chłodku nogi nie chcą podawać. Oddech trzeba kontrolować żeby nie załatwić gardła. Do tego opory toczenia oponek nabitych do 1 bara. Trochę się ciągnie ten dojazd. Tyle dobrze, że bez sensacji po drodze. Na mecie równo o 7:00.

Dziś mogłem się zapisać na trzecią rundę z czipami. Może jak dziś zrobię upgrade, to pojawią się głosy. Trasa powrotna ustaliła się na następującą: Mec, Środula, Stary Będzin, ścieżką małobądzką do Stadionu, przez Syberkę na kładkę do M1. Tu chwila przerwy na instalację hardware-u i potem dalej przez Czeladź i Wojkowice do domu.
Tempo spokojne raz, że przez opory toczenia, dwa, że zrobiło się cieplej i znacznie łatwiej się zagotować.
Przelot bez większych zgrzytów.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!