limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

SOND

  • DST 20.00km
  • Czas 01:02
  • VAVG 19.35km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 listopada 2021 | dodano: 09.11.2021

Do pracy i z pracy do serwisu zupełnie nierowerowo.
Z serwisu odbieram Rzeźnika po zwyczajowym przeszczepie - kaseta, korba, łańcuch. Do tego odpowietrzenie tylnego hamulca i poprawki przy blokadzie przedniego hamulca.
Oczywiście mały test na powrocie. Niestety w ciemnościach więc niespecjalnie ambitny.
Staczam się w stronę dworca kolejowego w Będzinie i stamtąd kręcę na 12% na Syberkę. Stamtąd kładkę w stronę M1 i dalej do centrum Czeladzi. Potem Wojkowice - Orlen - kościół - i zwrot do Strzyżowic. Na finiszu wygięcie przez ul. Belną.
W odwodzie była jeszcze Kasztanowa, jakby miało km-ów zabraknąć do równej dziesiątki, ale nie było konieczności skorzystania z tego wariantu.
Na powrocie warunki nienajgorsze. Raczej bez wiatru. Temperatura znośna. Jezdnie raczej suche. Nawet przyjemnie się kręciło. Może bym nieco naciągnął jeszcze kółeczko, ale w domu czekał już drapieżnik. Od 6:00 rano sam, więc się ograniczyłem.


Kategoria Inne, Kaseta, Korba, Łańcuch, Serwis


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!