limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPD

Czwartek, 14 października 2021 | dodano: 14.10.2021

Ciemno, zimno i mgła. Przy starcie o 6:09 to warunki do jazdy takie na styk.
Trasa przez Będzin w opcji małobądzkiej. Gdzie się da korzystam ze ścieżek. Przy osłabionej widoczności tak bezpieczniej.
Przelot spokojny z minutą obsuwy na mecie.


Na powrocie względnie dobre warunki. Trochę powietrza w ruchu ale niespecjalnie uciążliwego. Niebo zachmurzone.
Trasa przez Mortimer, Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów i Sarnów. Na wiosce jeszcze ma ucho przez Park Żurawiniec do piekarni i potem prosto do domu.
Tempo niespecjalnie spieszne. Dostosowane bardziej do temperatury i wiatru.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!