DPD
-
DST
35.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
19.44km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś trochę lepszy start - 6:09.
Przyjemne warunki. Słonecznie, niewyczuwalny ruch powietrza, ciepło.
Trasa przez Będzin w wariancie małobądzkim. Trochę mnie zaskakuje młyn przy targu. Miałem wrażenie, jakbym jechał w poniedziałkowy poranek. Wszystko poprzestawiał wczorajszy dzień wolny.
Sam przelot sprawny i przyjemny. Trochę tylko momentami irytowały odgłosy niedotartych klocków hamulcowych. Muszę się wybrać Mamutem na jakieś pagórki i porządnie je przećwiczyć.
Na mecie z przyzwoitym zapasem czasu.
Powrót niespecjalnie spiesznie. Dziś przez Mortimer i Park Hallera do centrum D. G. zobaczyć jak roboty wokół dworca przebiegają. Na razie dalej to wygląda jak po ciężkim bombardowaniu i na drugą stronę torów trzeba się przeprawiać przez schody. Trochę jeszcze potrwa nim będzie się można przez tą okolicę przedostać bez zsiadania z siodełka.
Reszta trasy przez Zieloną i czarny szlak do Łagiszy i dalej przez Stachowe do Parku Żurawiniec. Szybkie zakupy w piekarni i powrót grzecznie asfaltem.
Na zachodzie niebo zaczęło przybierać barwy wojenne. Alerty RCB i ICM obiecują burze po 17:00 i wygląda na to, że może się to sprawdzić.
Kategoria Praca