DPD
-
DST
36.00km
-
Czas
02:03
-
VAVG
17.56km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak ICM zapowiada dobrą pogodę, to mam nadzieję, że się sprawdzi w 100%. Jak chusteczkową, to że się nie sprawdzi. Dziś miałem nadzieję na to drugie. Nie wyszło.
Start o 6:05. Na polach biało. Na jezdniach mokro. Do tego pada śnieg i lekko wieje. Trudno, jechać trzeba.
Trasa zwykła przez Będzin ścieżką małobądzką. Tempo spokojniejsze i gdzie się dało chodnikami i ścieżkami. Na jezdniach bagno. Przez to przelot nieco wolniejszy, zakończony obsuwą na 2 min. Tyle dobrze, że bez ekscesów.
Powrót w nieco lepszych warunkach ale bez szału. Jest trochę kropelek na starcie, a i potem w drodze też. Do tego pizga złem dość często z kierunku przeciwnego. Zupełnie bez chęci do zaginania.
Trasa przez Mortimer i Reden w stronę Zielonej. Przez Park Hallera i "dworzec PKP" bliżej ale tam teraz przebudowa i po deszczach niemal na pewno jest tam bagno. Przez Most Ucieczki jest nieco dalej ale za to czystsza droga. Z Zielonej do Preczowa i przez Sarnów do domu. Po drodze wjazd do piekarni. I tu małe zaskoczenie. Ziarenko przepełzło za Urząd Gminy. Wpadają ekstra metry do przejechania.
Tempo powrotne niespieszne. Zupełnie bez chęci do zaginania.
Kategoria Praca
komentarze