limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Z

Sobota, 10 października 2020 | dodano: 10.10.2020

Dziś minimum niezbędne do zrealizowania zaopatrzenia. Wsiowy Lewiatan i bez objazdów najbliższa piekarnia.
Kurs we wdzianku na krótko ale na dłuższą trasę to bym raczej zabrał solidniejsze ciuchy. Niby ok ale tak jakoś niepewnie.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!