Spacerowo
-
DST
31.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
02:07
-
VAVG
14.65km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś niezobowiązująco pobujać się w tempie spacerowym. Przy okazji chciałem podjechać w kilka miejsc w okolicy, w których dawno nie byłem a ze słyszenia miałem info, że się pozmieniało.
Na początek jadę ustalić jak daleko od domu stoi nowy maszt komórkowy. W tym celu kręcę na żółty szlak. Jadąc nim maszt mam na zachodzie więc od domu stoi jakieś 1,5km.
Ustaliwszy ten fakt chcę z kolei sprawdzić pogłoskę, że Parcina została ogrodzona. Żeby jednak zrobić trochę km-ów to kluczę tu i tam. Najpierw mała eksploracja w Malinowicach, która daje mi wiedzę, że bez maczety nie podchodź i muszę wrócić po własnych śladach. Na szczęście raptem kilkaset metrów. Małym uchem przetaczam się do Parku Żurawiniec i dalej obok magazynów DL Invest, dookoła lasu grodzieckiego do centrum logistycznego Lidla. Stamtąd dalej przez pola obok "Pod Lwem" do Grodźca. Kontynuuję prosto w pola i zwracam się w stronę Rozkówki.
Tu, tradycyjnie, ścieżki obesrane przez konie. Kiedy jednak mijam stadninę moim oczom ukazuje się plac budowy. Powstaje skate-park, mini-ścianki wspinaczkowe, będzie dojazd ścieżką rowerową. Kawałek dalej już dość zaawansowany parking. Czyli okolica się rozrusza odrobinę.
Szybowcową podjeżdżam pod Paricnę i faktycznie - ogrodzona. W miejscu, w którym zapamiętałem ścieżkę na szczyt wzniesienia, ktoś już zdążył uszkodzić siatkę i dla zdeterminowanych jest wejście. Nie pcham się tam jednak. Staczam się w stronę Kijowego ale na samo wzniesienie nie wciągam się. Zamiast tego zjeżdżam w stronę Wojkowic i dalej przez pola jadę do Strzyżowic i stamtąd na górkę paralotniarska w Górze Siewierskiej.
Moment na rzut okiem na okolicę i kończę jazdę zjazdem prosto do domu.
Przyjemnie, niespiesznie. Na większości trasy zupełnie bez ludzi. Pogoda bardzo przyjemna. Sporo słoneczka, momentami niewielkie podmuchy, ciepło.
Kategoria Inne