limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 40.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 września 2020 | dodano: 08.09.2020

Jeszcze wczoraj zamiarowałem na dojeździe trochę wygiąć i naciągnąć trasę ale, jak to często bywa, nie udało się sprawnie wytoczyć. Zaczynam dopiero o 6:13.
Warunki optycznie niezachęcające. Przede wszystkim sporo mgły. Przez tą wilgoć nie jest też za ciepło. Kolana na mecie nieco przechłodzone. Generalnie jednak nie było tragicznie.
Trasa zwykła przez Sarnów, Preczów i Dąbrowę Górniczą. Obyło się bez ekscesów.
Na mecie równo o 7:00.


Powrót dokładnie taką samą trasą jak wczoraj ale za to przy o wiele przyjemniejszych warunkach. Jest sporo słońca, ciepło. Trochę tylko życie uprzykrza wiaterek ale nie na tyle, by nie dało się szybko i sprawnie wrócić do domu. Zupełnie bez sensacji po drodze.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!