DPD
-
DST
39.00km
-
Teren
9.00km
-
Czas
01:46
-
VAVG
22.08km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znów wytaczam się na krawędzi okna przelotowego - 6:14. Dziś szybszym rowerkiem więc jest szansa się z mieścić w czasie tym bardziej, że warunki są całkiem niezłe. Nie jest jakoś super ciepło ale też nie wieje. Słoneczko schowane za wysokimi chmurami.
Trasę kręcę przez Sarnów, Preczów i Dąbrowę Górniczą. Przelot spokojny i przyjemny.
Na mecie jestem równo o 7:00.
Na powrocie bez upałów ale za to trochę słoneczka i niegroźne podmuchy. Skłoniło mnie to do użycia terenu na powrocie.
Na początek lecę przez las zagórski na Reden. Stamtąd na Łęknice i przejazd między Pogoriami. Potem Preczów i Sarnów. Za światłami uciekam w stronę Parku Żurawiniec, który dziś okręcam dłuższym wariantem, i dalej w teren do Strzyżowic. Finisz bez kombinowania prosto do domu.
Przyjemnie, spokojnie. Takie powroty są najlepsze.
Kategoria Praca