DPND
-
DST
38.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:46
-
VAVG
21.51km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Lato. W końcu do pracy we wdzianku całkiem na krótko. Warunki jeszcze nie upalne ale przyjemnie. Sporo słoneczka zza wysokich chmur, trochę wiaterku jeszcze niezbyt ciepłego ale ogólnie jest dobrze.
Start dziś o 13:36. Na finiszu nie mogłem się doliczyć jak mi się zrobiło 19km skoro jechałem zwykłą trasą. Dopiero potem mi się zatrybiło, że normalnie było od świateł w Sarnowie. Do świateł przelot wertepkami od Strzyżowic przez Park Żurawiniec.
Po drodze sporo ludzi. Niemal jak w jakieś święto. A już na Zielonej, to zwłaszcza. Rowerzystów tabuny. Sam przejazd w miarę sprawny i spokojny.
Powrót podobną, ostatnimi czasy, trasą tzn. las zagórski, Reden, Most Ucieczki, Zielona, czarny szlak do Łagiszy, asfaltem do świateł w Sarnowie i w mojej wiosce odbicie przy remizie do Gródkowa. Finisz "913".
Spokojnie, miejscami dynamicznie. Dziś jakby mniejszy ruch wieczorny zarówno na Zielonej jak i w innych miejscach. Samochodów również mniej, co nie przeszkodziło dwóm rywalizować o pierwszeństwo na skrzyżowaniu ze światłami na "86" w Sarnowie. Wynik chyba nierozstrzygnięty bo jeden na środku na awaryjnych z rozwalonym prawym bokiem, drugi przed wjazdem na skrzyżowanie od strony Sarnowa z rozbitym przodem. Cóż... było się nie spieszyć.
Kategoria Praca