DPND - Pierwszy raz w tym roku na mokro
-
DST
34.00km
-
Czas
01:54
-
VAVG
17.89km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Słabe +1. Jezdnie mokre. Dość konkretny wiatr z kierunku południowo-zachodniego. Dla mnie raczej nieprzeszkadzający. Start 5:42. Na drogach wciąż pustki. Przejazd spokojny. Na miejscu z zapasem 25 min. Po drodze wymijamy się z Tomkiem. Dziś albo wyjechał później, albo tyle czasu zajęła mu walka z wiatrem bo spotykamy się dużo dalej od mojego miejsca startu.
Nie wiem czemu tak jest, ale jak widzę dobrą prognozę pogody na ICM-ie to traktuję ją całkiem poważnie. Jak jest słaba to zakładam, że pewnie się mylą. Kiedy jednak i ta zła im się sprawdza wtedy jest wielkie rozczarowanie. Dziś powrót całkowicie bez gięcia właśnie ze względu na opad. Co prawda dosyć niewielki ale za to przy dość silnym wietrze i temperaturze ledwo powyżej zera. Tak więc kolejno: Mec, Środula, Stary Będzin, nerka, Zamkowe, Grodziec i Gródków. Na miejscu nieco nasiąknięty wodą ale do pełnego przemoknięcia trochę jeszcze brakowało. Przyjemność z jazdy żadna. Tempo spacerowe.
Kategoria Praca