DPD
-
DST
36.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
17.85km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj dałem sobie spokój z jazdą do pracy na rowerku. Nie było jakiegoś super mocnego deszczu ale jednak kapało i na jezdniach było dość sporo wody. Zupełnie nie miałem natchnienia do przebijania się przez tą wodę. Po południu było lepiej ale mimo tego nie pojeździłem.
Dziś na starcie +2 i mgły oraz zamglenia. Nie jakieś straszne ale zauważalne. Dojazd do pracy spokojny i bez sensacji.
W trakcie pracy zadzwonił Rysiek czy się na Pogorię przypadkiem nie zakręcę. Jednak plany powrotne mam dziś takie, że nie przewidują bajorka na swojej drodze. Wracam przez Mec, Środulę, Zamkowe, Grodziec i krawędź Wojkowic. Troszkę nowatorskiego zaginania włączając ciut terenu. Po drodze kilka fotek bo słoneczne światło i chmurki wraz z rozwijającą się zielenią tworzą ciekawe kompozycje.
Kategoria Praca
komentarze