limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2021

Dystans całkowity:840.00 km (w terenie 69.00 km; 8.21%)
Czas w ruchu:41:15
Średnia prędkość:20.36 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:40.00 km i 1h 57m
Więcej statystyk

DPD

Wtorek, 4 maja 2021 | dodano: 04.05.2021

Wstaję wcześnie ale mi się rozruch rozjechał bo mi się czytania zachciało o poranku. I nagle okazało się, że jest wąsko z czasem.
Ostatecznie ruszam o 6:14. Zdecydowanie wariant krótki na dojeździe czyli przez Będzin z opcją małobądzką.
Warunki nieco zaskakują. Termometr pokazuje +7 na wysokości pierwszego piętra ale trawy oszronione. Jest rześko choć nie powiedziałbym, że zimno. Ruch powietrza nieznaczny albo sprzyjający. Dużo słońca.
Sam przelot dość sprawny. Na mecie strata 1 min. Gdyby nie stanie na światłach na "86" z Gródkowa do Łagiszy, to by tej drobnej obsuwy nie było.


Popołudnie jak zupełnie inny dzień. Kurtka i bluza polarowa razem z czapką i rękawiczkami jadą w plecaku. Na korpus tylko koszulka z krótkim rękawem. Może nie było jakoś super komfortowo ale dało radę.
Większość powrotu to parcie pod wiatr. Ale w słoneczku. Mimo wymagających warunków jechało mi się bardzo dobrze i całkiem sprawnie.
Trasa powrotna: las zagórski, Reden, Łęknice, przejazd między Pogoriami, Preczów i Sarnów. W lesie bagnisto miejscami.


Kategoria Praca