limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Masa Krytyczna - Zagłębiowska 2011.04.30

  • DST 44.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 12.57km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 kwietnia 2011 | dodano: 13.09.2011

Co to się tego dnia działo! W drodze do Sosnowca oczywiście ze 2x popadało. Start spod Dworca PKP jeszcze przy w miarę przyzwoitej pogodzie ale gdzieś w Będzinie zaczęło padać i do samej Dąbrowy Górniczej nie przestało.
Peleton rozciągnięty na grubo ponad kilometr. Wszyscy w zielonych, masowych kamizelkach. Budujący widok. Ponad 1000 ludzi.
Wracałem przez Preczów. Tam dzieś przestało po drodze padać ale i tak wróciłem ufajdany. Jednak warto było tam być.













Na dziś dość już wpisów. Jeszcze zostały ślady z miesięcy od maja do sierpnia. Z tego co widzę, to 5 tys. km to leciutko już wyjeździłem. Może nawet i 6 tys. A do końca roku jeszcze trochę okazji pojeździć będzie :-)


Kategoria Jednodniowe


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!