limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DN awaria P

Piątek, 3 stycznia 2025 | dodano: 03.01.2025

Dobry rozruch i start o 5:39.
+2 w powietrzu. Przy gruncie minus taki, że śnieg się utrzymuje. Na szczęście warstwa kosmetyczna.
Kręcę zwykły dojazd zakończony failem po niecałych 4km. Po przejechaniu świateł między Gródkowem a Łagiszą na "86" nagle rower zaczął się dziwnie zachowywać. Przednie koło przestało reagować na ruchy kierownicą. Staczam się na pobocze i sprawdzam śrubę przy mostku. Daje się dociągnąć ale nic to nie pomaga. Ewidentnie coś się konkretnie rozleciało.
Wracam z buta jakieś 2km i reszta dojazdu do pracy innym sposobem niż rowerowy. Takiż będzie i powrót. A potem się zobaczy.


Kategoria Praca, stery


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!