limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Środa, 2 października 2024 | dodano: 02.10.2024

Dziś nieco sprawniejszy rozruch i na kołach jestem o 6:01.
Nieciepło ale też już nie taka pizgawica jak wczoraj. Termometr zeznał +7. Bez podmuchów. Nieco chmurek na południu.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, centrum Dąbrowy Górniczej, muzeum, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 3 min.

W ciągu dnia się deszczyk pojawił i na powrocie jazda po mokrym i czasami w niegroźnych kropelkach. Raczej bez podmuchów.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. Niespiesznie żeby się nie uflejać za bardzo.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!