limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Po chlebek

  • DST 3.00km
  • Czas 00:12
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 czerwca 2024 | dodano: 02.06.2024

Zacząłem przy lekkich kropelkach. Rozpędziły się tak, że kilometr dalej wbiłem pod wiatę przystankową i przesiedziałem prawie pół godziny aż chociaż trochę osłabnie opad. Zamiast do wsiowej piekarni skracam do najbliższej odziany w przeciwdeszcze.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!