limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Poniedziałek, 8 maja 2023 | dodano: 08.05.2023

Niechcemiś. Wytaczam się dopiero o 6:18.
Wieje mniej więcej ze wschodu. Nie jakoś mocno ale za to zimnym powietrzem. Termometr zeznał +5. Jeszcze na starcie widać trochę słoneczka ale szybko niebo zaciąga się chmurami.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie z obsuwą na 6 min.

Na powrocie nieco cieplej niż rano, ale z wdzianka nic nie ujmuję. W słoneczku, jak nie wiało, nawet było ciepło.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce lekkie zaginanie od remizy do Dino i Lewiatana.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!