DPOD
-
DST
50.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
21.43km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przy piątku nie napinałem się z rozruchem i przez to start o 6:12.
Rześko, słonecznie, przyjemnie.
Kręcę przez Grodziec do Będzina i potem standard przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie jestem równo o 7:00.
Przyjemny dojazd. Bez ekscesów.
Na powrocie przyjemna lampa, minimalny wiaterek.
Naszło mnie na lekkie objazdy powrotne. Przez ścieżkę Blachnickiego kręcę w stronę górki środulskiej i dalej przez Kobajnistów na Ludwik. Stamtąd do centrum Sosnowca i na Stawiki gdzie wbijam na czerwony szlak do Milowic. Z Milowic do Czeladzi i na Przełajkę. Od tego miejsca mogłem już prosto do domu lecieć ale kręciło się bardzo dobrze więc dokładam sobie ekstra kilometry. Bokami, obok paintball-a w stronę centrum przesiadkowego w Wojkowicach. Od tego miejsca już prosto do domu. Przez Rogoźnik i Strzyżowice prosto do domu.
Przyjemnie, bez ekscesów. Umiarkowanie spiesznie.
Kategoria Praca