DPD
-
DST
41.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
19.68km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Były widoki na wcześniejszy start ale ostatecznie zaczynam toczenie dopiero o 6:09.
Warunki przyjemne, rześko, słonecznie, lekki podmuch ze wschodu (ICM twierdził, że na poziomie 7km/h).
Trasa zwykła przez Sarnów, Preczów i Dąbrowę Górniczą zupełnie bez sensacji.
Na mecie równo o 7:00.
Chyba zaczyna lekko napęd się zużywać. Ze 2x przeskoczył łańcuch na 7. No chyba, że to wina przerzutki. Nie pracuje za dobrze. Rozważam jej wymianę na nową. Jakaś XT mi chodzi po głowie.
Powrót niespecjalnie spieszny w warunkach termicznie mocno przyjaznych.
Tym razem kręcę przez Blachnickiego na górkę środulską i dalej obok Plejady na Pogoń. Stamtąd do Piaski, przecinam "94" centrum Czeladzi i odbijam w stronę Przełajki. Zostaję jednak po naszej stronie Brynicy przebijając się terenem na granicę Czeladzi i Grodźca. Stamtąd pod wojkowicki Orlen i prosta do domu. Na finiszu najpierw ja robię za króliczka, potem ja gonię za króliczkiem. Podciągnął mnie pod samą furtkę w ładnym tempie :-)
Spokojny powrót z pracy. No może poza jednym kierownikiem wyprzedzającym spod łokcia.
Kategoria Praca
komentarze