DPDZ
-
DST
39.00km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:51
-
VAVG
21.08km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
+15. Słoneczko ładnie się rozpędza. Trochę wieje ale przyjemnie. Start nieco obsunięty - 6:18. Prawie udało się podgonić. Standardowe postoje na "dworcu" i przy hotelu. Dziś dojazd o wiele przyjemniejszy. Chyba też powoli wracają siły. Czyżby to magiczne działanie michy makaronu z wczoraj?
Po pracy bardzo przyjemne ciepełko i nieuciążliwy wiaterek. Dziś bez większych objazdów ale za to celebruję kolejny Dzień Dziecka wracają ile się da full-em po wertepkach. Na początek przez las zagórski do Dąbrowy Górniczej. Potem asfaltami pod molo na Pogorii 3 i dalej przez Zieloną na czarny szlak do Łagiszy i dalej pod ośrodek zdrowia w Psarach skąd przerzucam się na wertepki w stronę Strzyżowic. Stąd już zjazd do domu i zmiana rowerka. Wyciągam Błękitnego, zarzucam mu sakwy i robię zagięcie standardowe do wsiowego Lewiatana. Z balastem powrót prosto do domu. Bardzo przyjemnie się kręciło na powrocie.
Kategoria Praca