limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 33.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 15.35km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 kwietnia 2025 | dodano: 25.04.2025

Celowo wytaczam się wcześniej żeby mieć luz na dojeździe i nie uflejać się za bardzo. Ruszam o 5:53.
Jezdnie mokre ale już bez potoków wody. Lekkie ruchy powietrza. Pochmurno. Cały czas coś tam z nieba leciało, ale niezbyt gęsto i przeważnie kalibru mżawki. Dało się jechać bez przeciwdeszczy. Termicznie na +12.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 6 min. W butach sucho, więc dojazd ok.

Na powrocie dalej pochmurno. Trochę wiaterku mniej więcej z północnego zachodu. Chyba. Termicznie podobnie jak rano. Odrobinę kapało większość drogi. U mnie już jezdnia prawie sucha.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę w tempie mocno spacerowym. Wypruł mnie z sił ten tydzień. Chyba wczorajszy powrót najbardziej.


Kategoria Praca

DPD

  • DST 33.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 16.50km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 kwietnia 2025 | dodano: 24.04.2025

Start o 6:04.
+13 na termometrach. Nieco niegroźnych chmurek. Raczej bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie równo o 7:00.
Jak na razie poranek zupełnie nie pasuje do prognozowanego armageddonu pogodowego.

Prognoza się sprawdziła. Od samego startu krople coraz bardziej przyspieszające aż do etapu ulewy, której kawałek udało się bezpiecznie przeczekać. Cała droga w kropli.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę.


Kategoria Praca

DPD

  • DST 33.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 16.50km/h
  • Sprzęt Indiana Fat Bike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 kwietnia 2025 | dodano: 23.04.2025

Start o 6:02.
Termometry zgodne w zeznaniach: +9. Dość czyste niebo. Minimalne ruchy powietrza.
Trasa zwykła przez Łagiszę (kawałek za króliczkiem), Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie równo o 7:00.

Na powrocie lato. Słoneczko. Ciepło. Nieznaczne podmuchy.
Trasa powrotna przez Mydlice i Ksawerę. Za Czarną Przemszą w las skracając do Odkrywkowej. Potem między magazynami na żółty szlak, ku Dino i zawijasem przez Szkolną do domu.
Tempo niespieszne.


Kategoria Praca

DPD

Wtorek, 22 kwietnia 2025 | dodano: 22.04.2025

Start o 6:11.
+13. Chmurki przesłaniają słońce. Nieznaczne ruchy powietrza. Ogólnie dość przyjemnie. Dobrze na morale wpływa świeża zieleń.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną (tu kontrola trzeźwości ale mnie do niej nie zakwalifikowali), Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie równo o 7:00.

Na powrocie prawie lato. Słoneczko. Wiaterek.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wjazd do piekarnie i potem grzecznie prosto do domu.
Przesiadam się jutro na Czarnego Mamuta bo mnie coraz bardziej wpienia zjechany napęd w Błękitnym. Szary jeszcze nie zrobiony. Były kłopoty z dostaniem widelca o odpowiednich rozmiarach i dopiero jedzie.


Kategoria Praca

Po chlebek

Sobota, 19 kwietnia 2025 | dodano: 19.04.2025

Do wsiowej piekarni w tempie zupełnie spacerowym. Finisz zagięciem od remizy do Gródkowa.
Słonecznie ale nie za ciepło. W cieniu +16 i podmuchy od północnego zachodu.


Kategoria Inne

DPD

Piątek, 18 kwietnia 2025 | dodano: 18.04.2025

Udaje mi się pozbierać w miarę sprawnie. Na kołach jestem o 6:01.
+15. Mokre jezdnie po nocnych opadach. Jest trochę chmur, niektóre w barwach złowrogich. Ale daleko. Ciepłe podmuchy.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Tempo spokojniejsze niż zazwyczaj a i tak na mecie z 5 min. zapasu.
Udało się dojazd na sucho wykonać, choć wczoraj prognozy nie dawały na to nadziei. Padać zaczęło dopiero kwadrans później. To się nazywa fart.

Na powrocie pochmurno. Miejscami schnące drogi. Trochę niegroźnych kropelek i podmuchy.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. Tempo nieambitne ze względu na napęd.


Kategoria Praca

DPD

Czwartek, 17 kwietnia 2025 | dodano: 17.04.2025

Start o 6:03.
+15. Szczątkowe chmurki. Lekkie ruchy powietrza. Słonecznie. Przyjemnie. Ale jeszcze się nie zdecydowałem jechać w krótkim wdzianku. Po drodze trafiłem na jedną czy dwie strefy, gdzie powietrze było znacząco chłodniejsze.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 4 min.

Na powrocie piękne lato. Wiaterek, słoneczko, nieco chmurek. Na finiszu +27 w cieniu. Przyjemnie. Szkoda, że jutro już będzie kicha pogodowa.
Trasa gięta okolicznościowo. Na Szymanowskiego blokada - zerwana sieć zasilająca. Wracam się kawałek i objeżdżam do centrum Zagórza przez Kosynierów. Przez Mydlice bez odchyłek. Na Ksawerze sznur samochodów przed przejazdem Kolejowym. Odbijam w stronę Alei Kołłątaja przez osiedle i przez cmentarz za Zamkiem staczam się ku Nerce i dalej w stronę targu. Finisz po własnych śladach z haczeniem o OneBox-a i piekarnię.
Tempo niespieszne ze względu na kiepskie samopoczucie i zjechany napęd. Akurat jedno uzupełniło drugie.


Kategoria Praca

DPD

Środa, 16 kwietnia 2025 | dodano: 16.04.2025

Miał być wcześniejszy start ale jakoś nie wyszło. Wytaczam się o 6:04.
Przed wschodem słońca termometry zeznawały +15 i +16. Na wyjściu lekko pochłodniało: +12. Trochę niegroźnych chmur na niebie i jakby lekkie parcie powietrza z południowego wschodu.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Na mecie z zapasem 6 min.

Powrót w przyjemnych warunkach. Słoneczko, ciepełko, lekki wiaterek.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę. W domu dłuższa przerwa i potem kółeczko do wsiowej Storkotki.


Kategoria Praca

DPD

Wtorek, 15 kwietnia 2025 | dodano: 15.04.2025

Trochę lepiej z rozruchem i na kołach jestem o 6:07.
Pochmurno. Termometry zgodne w zeznaniach: +10. Nieznaczne ruchy powietrza.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Nie za spiesznie i niezbyt dynamicznie ze względu na napęd. Chyba wyciągnę weterana na pracowe dojazdy.
Na mecie z zapasem 2 min.

Na powrocie pochmurno i trochę podmuchów. Były też kropelki, które po drodze zamieniły się w deszczyk na finiszu. Termicznie o 5 stopni lepiej niż rano.
Trasa przez Mortimer, Reden, Zieloną, Preczów i Sarnów. Na wiosce wizyta w piekarni i potem grzecznie prosto do domu.


Kategoria Praca

DPD

Poniedziałek, 14 kwietnia 2025 | dodano: 14.04.2025

Fatalny rozruch i start dopiero o 6:13.
Optycznie ładnie. +11 i +9 na termometrach. Odczuwalnie raczej ten niższy odczyt. Chyba bez podmuchów. Nie miałem czasu zwracać na to uwagi.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie równo o 7:00.
Z napędem coraz gorzej. Już na mało którym przełożeniu da się depnąć.

Na powrocie lato. Słoneczko. Prawie idealnie termicznie.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę. Zdarty napęd zniechęca do objazdów.
Czekam na znak, że Mamut zrobiony i jadę zamienić rowerki w serwisie.


Kategoria Praca