limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2023

Dystans całkowity:688.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:40:41
Średnia prędkość:16.91 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:29.91 km i 1h 46m
Więcej statystyk

DNPND

Piątek, 3 lutego 2023 | dodano: 03.02.2023

Rozruch taki sobie i na kołach jestem o 6:03.
Warunki nieco lepsze niż wczoraj. Termometr zeznał -1. Przy gruncie może nawet jeszcze niższa temperatura. Trochę przez noc pobieliło niegroźnie. Są podmuchy ale jakoś niespecjalnie mi przeszkadzają więc nie zwracałem uwagi na ich kierunek.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Starałem się nieco nadgonić późny wyjazd i chyba się udało. Na mecie równo o 7:00. Całkiem przyjemnie się dziś jechało. I obyło się bez uślizgów, nie tak jak wczoraj, gdzie było o gruby warkocz od gleby.

ICM-owi się sprawdziło. Posypało śniegiem i na wylocie z pracy masakra. W ogóle to nie dość, że mamy przebudowę tuż za progiem to jeszcze coś się na podjeździe Lenartowicza rozkraczyło i stało wszystko wokoło. Poza rowerzystami i pieszymi :-)
Kręcę trasę po swoich śladach trzymając się chodników i ścieżek gdzie się dało bo na jezdniach wyślizganie błoto śniegowe.
Tempo nędzne. Poza tym na początku padający śnieg, przechodzący w deszcz. I jeszcze wiatr. Brakowało do kompletu gradu i żab.
Cały powrót zajął mi prawie 2h. Gdyby nie przeciwdeszcze to bym był mokry do gołej skóry.


Kategoria Praca

DNPD

Czwartek, 2 lutego 2023 | dodano: 02.02.2023

Dobrze się dziś spało i rozruch nie dość, że późno rozpoczęty, to jeszcze niemrawy. Wytaczam się dopiero o 6:02.
Na dworze bagno. Temperatura na pewno na plusie choć nie sprawdzałem ile. W nocy spadło nieco białego, ale przy tej temperaturze robi się z tego błoto i potoki wody. Chyba też trochę podwiewało ale jakoś niespecjalnie zwróciłem uwagi, z której strony.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. W miarę sprawnie. Udało się nadgonić nieco. Być może dzięki doluftowanym wczoraj kółkom. Na mecie z obsuwą na 3 min. i lekko uświniony.
Do dupy z taką zimą.

Pizgało złem na powrocie i to z kierunku przeciwnego ale, na szczęście, nie za mocno. Dzięki temu było nawet całkiem przyzwoicie na jezdniach w zakresie wody.
Trasa dokładnie jak dojazdowa. Sprawnie i bez ekscesów.


Kategoria Praca

DNPD

Środa, 1 lutego 2023 | dodano: 01.02.2023

Dziś na tyle dobry start (5:35), że toczę się do pracy ścieżkami i chodnikami w tempie niespiesznym. Zresztą jezdniami bardziej bym się uflejał.
Termometr zeznał +2 ale przy gruncie musiało być bliżej zera, może nawet poniżej. Przynajmniej na chodnikach i ścieżkach chrupiący śnieg. Poza tym do kompletu wiatr mniej więcej z południowego zachodu.
Trasa prawie zwykła przez Ksawerę i Mydlice. Mała odmiana na odcinku od targu do mostu na Czarnej Przemszy. Toczę się ścieżką na wałach zamiast Brzozowicką.
Na mecie z zapasem 13 min.

Powrót w chusteczkowych warunkach. Przez Mec i Środulę do Starego Będzina w zacinającym deszczu ze śniegiem. Reszta trasy, przez ścieżkę małobądzką i od targu po własnych śladach, pod wiatr. Tempo słabe żeby się w przeciwdeszczach nie zagotować.
Temperatura raczej na plusie bo białe się nie utrzymuje. Generalnie odechciewa się w takich warunkach jeździć.


Kategoria Praca