Po Sosnowcu
-
DST
61.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
03:51
-
VAVG
15.84km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszy dzień pod znakiem klubowego jeżdżenia z cyklu Poznaj
Sosnowiec. Prowadzi PTTK-owski przewodnik, nasz klubowy kolega, Grzegorz
Onyszko. Miejsce zbiórki to przedszkole na Porąbce. Ruszam lekko
obsunięty o 9:12 ale że trasa taka jak do pracy to powinienem się
zmieścić w czasie. Dzięki temu, że dziś niedziela jedzie się całkiem
dobrze. Ruch znikomy, światła niemal współpracują. Kiedy jestem na
wysokości fabryki sprawdzam czas i wychodzi mi, że byłby to niezły czas
dojazdu. Stąd mam na start już niedaleko i większość z górki. Na miejscu
jestem jakieś 5 min. przed czasem. Czeka już spora grupa z Cyklozy i
trochę osób z zewnątrz. Czekamy chwilę, potem przedstartowe foto i
Grzesiek przejmuje prowadzenie. Z Krzyśkiem trzymamy tyły zamykając
całkiem liczną grupkę. Zakosami miasta przebijamy się powoli przez różne
jego punkty dowiadując się ciekawostek z historii nie tylko Zagłębia.
Cały przejazd zajął nam ponad trzy godziny i zleciał właściwie
błyskawicznie. Pogoda dopisała, humory również. Obyło się bez kłopotów
technicznych i była tylko jedna, niegroźna gleba. Wycieczkę
zakończyliśmy przy Zamku Sieleckim. Pożegnawszy nieklubowiczów we
własnym gronie zataczamy się do ogródka piwnego niedaleko dawnego
pomnika hydraulików i zasiadamy do uzupełnienia elektrolitów. Przy
okazji omawiamy nieco detali dotyczących najbliższych wyjazdów. Potem
powoli się rozjeżdżamy. Solo kręcę w stronę centrum Zagórza i dalej na
standardową trasę powrotną przez Reden, Zieloną, Łagiszę i czarny szlak
do Psar. Tam nieco gnę powrót by przebić 60km za dzień i zahaczam o
Malinowice. Terenem przerzucam się do Strzyżowic i zjeżdżam do domu.
Link do pełnej galerii
Przedstartowe foto.
Grzesiek opowiada o nieistniejącym browarze.
Pogórnicze domy z przełomu XIX i XX wieku.
Dawny Fakop obecnie Foster-Wheeler i tramwajowa zawracanka na Okrzei.