limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Piątek, 24 marca 2023 | dodano: 24.03.2023

Nawet nieźle dziś poszedł rozruch. Wytaczam się o 6:03.
Jest zauważalnie cieplej niż wczoraj, ale nie patrzyłem na termometr. Powiedziałbym, że mogło być ponad +10. Do tego niegroźne kapanie i jakby lekki ruch powietrza ze wschodu.
Trasa zwykła przez Ksawerę i Mydlice. W centrum Zagórza mam na tyle dobry czas, że jeszcze zaginam przez Kosynierów.
Na mecie z rezerwą 3 min.

Powrót pod pochmurnym niebem, w kropelkach podobnych do porannych, przy lekki wiaterku i ciepełku na tyle dużym, że mogłem kurtkę wieźć w plecaku.
Trasa przez Mortimer i Park Hallera do centrum Dąbrowy Górniczej. Potem od dworca kolejowego ścieżką na Ksawerę i reszta drogi po własnych śladach.
Niezbyt spiesznie.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!