DNPND
-
DST
33.00km
-
Czas
02:50
-
VAVG
11.65km/h
-
Sprzęt Indiana Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ze względu na warunki staram się zebrać w miarę sprawnie i chyba się udaje. Na kołach jestem o 5:34.
Termometr uparcie pokazuje temperatury dodatnie: +1. Chyba bez podmuchów, albo ich nie zauważyłem w ferworze walki. Pod kołami różnie. Główne drogi posolone i czarne, mniej główne ale uczęszczane też w miarę ok. Na ścieżkach jeszcze nie wszędzie oczyszczone ale ogólnie przejezdnie. Nie były te weekendowe opady jakieś masakryczne.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 4 min. i lekko wychłodzonymi końcówkami dolnymi. Chyba czas przetestować ogrzewacze chemiczne.
Powrót w tempie spacerowym. Miejscami ślisko, miejscami mokro, miejscami błocko, miejscami chrupko. Termicznie chyba około zera. Bez podmuchów.
Trasa krótka przez Mydlice i Ksawerę z haczeniem o piekarnię na finiszu.
Kategoria Praca